Planet L.U.C. w Opolu
2009-03-04 11:27:08 | OpoleŁukasz Rostkowski popularnie nazywany L.U.C. zagra w opolskim MOKu już w najbliższy piątek.
Muzyk ten, a jednocześnie reżyser i producent, od roku 2003 aktywnie działa na scenie muzycznej. Znać go możecie również z eksperymentalnego projektu Kanał Audytywny, z którym nagrał trzy albumy i - podobnie jak w działalności solo - nie zamierza na tym poprzestać. To, co każdy fan muzyki powinien o nim wiedzieć to, to, że najbardziej wprawnym narzędziem jakim włada jest jego własny język. Jego mistrzowska zabawa słowem, nieważkie teksty, iluzoryczne nawiązania i często nie jednowymiarowy przekaz sprawiają, że utwory mają niepowtarzalny charakter, a przy charakterystycznej manierze wokalnej Łukasza stają się one nie tylko oryginalne, ale i bardzo frapujące...
Nie należy L.U.C. na pewno do muzyków idących w jednym kierunku, ściśle obstających za jednym gatunkiem muzycznym i trzymającym się jasno określonych zasad i reguł. Już sam fakt, że w opinii publicznej muzyka, którą tworzy jest uważana za hip-hop, a wszyscy hiphopowcy uważają inaczej i kategorycznie zabraniają utożsamiania L.U.C.a z tym typem muzyki, mówi jak bardzo niespójna jest jego twórczość. I dzięki Bogu. Bo cóż to za radocha słuchać czystego popu? Z kolei gdy dorzuci się doń elementy bluesa, elektroniki czy jeszcze lepiej etniczności, od razu inaczej. Przyjemniej. Rostkowski podobnie jak tekstami, bawi się samą muzyką, bawi się hip-hopem, czerpie z niego, owszem, ale na tym nie kończy.
Pierwsza płyta w jego dorobku solo (po oderwaniu od Kanału Audytywnego) o niewpadającym w ucho tytule "Haelucengenogenoklektyzm, Czyli Przypowieść o Zagubieniu w Czasoprzestrzeni" wskazuje na metafizyczny charakter płyty, i choć nie wszyscy wiedzą co oznacza to skomplikowane słowo w tytule, to album przysporzył muzykowi po pierwsze zainteresowanie mediów, a po drugie uwagę młodych fanów. Następny krążek nagrany wraz z Rahimem, o jakże wdzięcznym tytule "Homoxymoronomatura", ubogaciła swym głosem m.in. Maria Peszek i Nemy. Dziś artysta krąży po kraju celem promocji najnowszego albumu "Planet L.U.C." utrzymanego w podobnym klimacie co pozostałe, wyciekającego udziwnieniami i efektami, będącego jednym z lepszych dokonań muzycznych ostatnich miesięcy. Piątek, Opole, L.U.C. Naprawdę warto.
06 marzec 2009r.
godz. 20:00
bilety (jedyne!)15/20PLN
Opole, MOK
Muzyk ten, a jednocześnie reżyser i producent, od roku 2003 aktywnie działa na scenie muzycznej. Znać go możecie również z eksperymentalnego projektu Kanał Audytywny, z którym nagrał trzy albumy i - podobnie jak w działalności solo - nie zamierza na tym poprzestać. To, co każdy fan muzyki powinien o nim wiedzieć to, to, że najbardziej wprawnym narzędziem jakim włada jest jego własny język. Jego mistrzowska zabawa słowem, nieważkie teksty, iluzoryczne nawiązania i często nie jednowymiarowy przekaz sprawiają, że utwory mają niepowtarzalny charakter, a przy charakterystycznej manierze wokalnej Łukasza stają się one nie tylko oryginalne, ale i bardzo frapujące...
Nie należy L.U.C. na pewno do muzyków idących w jednym kierunku, ściśle obstających za jednym gatunkiem muzycznym i trzymającym się jasno określonych zasad i reguł. Już sam fakt, że w opinii publicznej muzyka, którą tworzy jest uważana za hip-hop, a wszyscy hiphopowcy uważają inaczej i kategorycznie zabraniają utożsamiania L.U.C.a z tym typem muzyki, mówi jak bardzo niespójna jest jego twórczość. I dzięki Bogu. Bo cóż to za radocha słuchać czystego popu? Z kolei gdy dorzuci się doń elementy bluesa, elektroniki czy jeszcze lepiej etniczności, od razu inaczej. Przyjemniej. Rostkowski podobnie jak tekstami, bawi się samą muzyką, bawi się hip-hopem, czerpie z niego, owszem, ale na tym nie kończy.
Pierwsza płyta w jego dorobku solo (po oderwaniu od Kanału Audytywnego) o niewpadającym w ucho tytule "Haelucengenogenoklektyzm, Czyli Przypowieść o Zagubieniu w Czasoprzestrzeni" wskazuje na metafizyczny charakter płyty, i choć nie wszyscy wiedzą co oznacza to skomplikowane słowo w tytule, to album przysporzył muzykowi po pierwsze zainteresowanie mediów, a po drugie uwagę młodych fanów. Następny krążek nagrany wraz z Rahimem, o jakże wdzięcznym tytule "Homoxymoronomatura", ubogaciła swym głosem m.in. Maria Peszek i Nemy. Dziś artysta krąży po kraju celem promocji najnowszego albumu "Planet L.U.C." utrzymanego w podobnym klimacie co pozostałe, wyciekającego udziwnieniami i efektami, będącego jednym z lepszych dokonań muzycznych ostatnich miesięcy. Piątek, Opole, L.U.C. Naprawdę warto.
06 marzec 2009r.
godz. 20:00
bilety (jedyne!)15/20PLN
Opole, MOK
Anna Kensoń
Słowa kluczowe: LUC, koncerty Opole