Rapowy heavy metal

Jedni z najbardziej niekonwencjonalnych muzyków, obracających się w obszarach bliżej nieokreślonych gatunków muzycznych (najczęściej mówi się o hip-hopie), bracia Fisz i Emade podgrzeją sobotnią atmosferę i rozbujają opolskich fanów zgromadzonych pod MOK-ową sceną.

„Heavy metal” powstał dwa lata po poprzednim krążku muzyków. To dość sporo jak na nich, można by powiedzieć, ale chłopaki w tym czasie wcale nie próżnowali! Nagrali wraz z ojcem (Wojtkiem Waglewskim z formacji VooVoo) „Męską Muzykę”, która doczekała się statusu złotej płyty, i zagrali rozległą trasę koncertową. Dziś promują trochę eksperymentalną, żywiołową i spontaniczną mieszankę hip-hopowej klasyki i współczesności.

Wszystkie dziesięć kawałków, które znalazły się na płycie opowiadają autentyczne historie z czasów młodzieńczych ich znajomych i nich samych. Stąd nazwa płyty – obaj muzycy we wcześniejszych latach swej fascynacji muzyką wielbili heavy metal, teraz prezentują go hip-hopowo. Może dziś trudno sobie wyobrazić Bartka i Piotrka z długimi włosami, ubranych na czarno, ale jak sami przyznają, wtedy „słuchanie innej muzyki od metalowej uważane było za wielką zdradę”, a robili to w zasadzie z buntu. Buntu głównie wymierzonemu w ojca, gdyż panowie nigdy nie ukrywali, że nie przepadali za tym, co ojciec nagrywał. Dziś trochę się to zmieniło, niemniej jednak gdyby nie te wydarzenia, nie mielibyśmy okazji słuchać dziś tak mocno kontrastowego zestawienia brzmień.

Mamy zatem malarza (Fisz prywatnie) i producenta (Emade zawodowo). Ciekawe połączenie… Tylko teraz macie okazję usłyszeć efekt ich działalności: demoniczne „Iron Maiden” i mroczne „666” w wersji hip-hopowej.

31 styczeń 2009r.
Godz. 20:00
Bilety: 25/30zł
Opole, MOK

Anna Kensoń